Za rok Tykocin będzie obchodził 500-lecie nadania praw miejskich, od niedawna część miasta uznana została za Pomnik Historii i przy okazji należy zadać sobie pytanie-po co ten tytuł, czy coś on dał miastu?
Ulica 11 Listopada leży w strefie Pomnika Historii, a jej część, od Placu Czarnieckiego do ul. Szkolnej jest w remoncie, zbudowano nową sieć kanalizacji (niestety niedokończony remont wspomnianego odcinka wyklucza uruchomienie odbioru ścieków z posesji poprzez tą sieć), zlikwidowano napowietrzną sieć elektryczną, zbudowano nową, podziemną – przyłącza przydomowe w postaci skrzynek postawiono od frontu budynków. Wygląda to tak:
Jak mi wiadomo, mieszkańcy mieli możliwość zgłoszenia korekty co do umiejscowienia przyłącza przed zatwierdzeniem projektu remontu ulicy, ale ostateczne słowo winien tu mieć konserwator zabytków.
tykocin pomnik historii rozporządzenie§2 ściśle definiuje cel ochrony Pomnika Historii , samo rozporządzenie wychodzi z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, więc podlega ochronie konserwatorskiej.
Zeszpecenie ulicy, profanacja, nie wiem jakimi jeszcze słowami taki stan nazwać. W najbliższym czasie czeka nas wymiana liczników energii na zdalne, ich odczyt też będzie zdalny, więc umiejscowienie przyłączy mogło by znajdować się z boku lub z tyłu budynku. Jak najbardziej urokliwa ta ulica z białymi skrzynkami.
W pełni się zgadzam! Zeszpecono i zniszczono ulicę i jej zabudowę historyczną. Skrzynki nie powinny się tu znajdować. Nie powinno się też poszerzać chodników pod same budynki i wykładać nierówną kostką kamienną na podkładzie cementowym. Bruk na będzie zalany betonem, w który nie wsiąka woda deszczowa i jest to totalna betonoza. Dodatkowym elementem szpecącym są pseudohistoryczne latarenki gęsto stojące przy domach drewnianych, murze kościoła i samym kościele. I to wszystko w mieście noszącym tytuł „Pomnika Historii”! To chyba jakiś ponury żart! Smutno i żal pięknej tykocińskiej ulicy.
Nie ma racji Maria, że coś źle ZROBIONO, bo to ktoś konkretny zrobił i wszyscy przecież wiedzą kto
@Maria Markiewicz z tą betonozą racja, ale nie do końca – gęściej są umieszczone odprowadzenia burzowe (kratki), więc woda nie będzie „stać” na ulicy, domowe piwnice nie będą zalewane. Chodniki – w projekcie mają mieć szerokość 200cm licząc od krawędzi wewnętrznych krawężników, dużego i małego, w tym zachowane ok. 140 cm między wewnętrzną krawędzią dużego krawężnika a lampą uliczną, by mógł tam przejechać wózek inwalidzki; same lampy uliczne są lepsze od tych poprzednich „słupów”, ulica wygląda klimatycznie na plus, gorzej po zmroku – światło razi mocą na minus;
dyskusyjnie można zarzucić zamianę polbruku na nierówną kostką kamienną, bo tytuł nadany w momencie gdy na chodniku rządził polbruk, więc wolę tą nierówną kostką kamienną, a jeśli paragraf 2 miałby być spełniony to winno być jak kilkadziesiąt lat temu – na ulicy i chodniku kocie łby oddzielone rynsztokiem w lekkim dole.
A jest jakaś dyskusja? W Toruniu w Roku Kopernikańskim jest tak samo. Musi społeczność wybrać własny samorząd, pozbyć się kretynów u władzy i zacząć jeszcze raz budować inaczej, za to z sensem. Lista tykocińskich absurdów powinna być podstawą programu niezbędnych zmian, który poprą mieszkańcy, jeśli będzie w ich interesie, albo będzie jak jest, jeśli tylko kochają narzekać…
Witam Panie Januszu.
Ulicą 11 listopada biegnie droga powiatowa, więc zarządca jest powiat, nie tutejsi decydenci. Więc kto z kim ma rozmawiać? Poza tym przed białymi skrzynkami, na domach były umieszczone przebrzydłe 'kikuty”-taki stojak na górze ściany budynku z długa rurą do którego biegła od słupa na ulicy napowietrzna linia energetyczna, wyglądało to naprawdę obrzydliwie i szpeciło budynek. Wtedy też nikt z tutejszych decydentów jak i konserwator zabytków takim stanem rzeczy nie przejmował. Jak wynika z pisma przedstawiciela firmy instalatorskiej wykonującej projekt przebudowy sieci elektrycznej jak i dołączonej mapki nic nie wskazuje na to że w tym procesie bierze udział konserwator zabytków. Ba, może projektant nie wie że działa w strefie Pomnika Historii, bo czy na tabliczkach z nazwami ulic jest logo Pomnika Historii?
Nie mam wiedzy jak korespondencja dotarła do właścicieli posesji, pocztą czy też osobiście pofatygowali się odwiedzić domowników Pan projektant i Pani z Urzędu Miejskiego i wyjaśnić co i jak, odpowiedzieć na pytania. Jeśli byli, to dlaczego ulica wygląda jak wygląda? Trudno podejrzewać że mieszkańcom nie zależy.
Zanim mogły rozpocząć się roboty ziemne, na teren inwestycji z pracami wchodzi archeolog i tak w przypadku części chodnika należącego od właściciela posesji jest wymagana zgoda ( właściciela) na wejście z pracami archeologa. Podpisy pod zgodą zbierały dwie młode osoby i wypada przyklasnąć takim praktykom.
Akurat na narzekanie jest dobra pora, bo już w kwietniu wybory samorządowe, może ktoś usłyszy … dyskusja może na spotkaniach przedwyborczych, jeśli takowe będą.
A w białostockiej Gazecie Wyborczej ważny artykuł o tym, jak „zaorany” został „Pomnik Historii”:
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,30713817,tykocin-potrzebuje-ochrony-miedzy-historia-a-kiczem.html
Rozpoczęła się dyskusja o Tykocinie „na poważnie”?
To jest koszmar. Teraz dwa pytania: która ulica będzie następna i jak się przed tym obronić? Plany na pewno już są zatwierdzone, przetargi rozstrzygnięte, wielu urzędników podpisało się pod tym, nikt się nie zastanowił…
Następny będzie Stary Rynek, ulica Piłsudskiego do mogiłek i Kaczorowska….a także Kozia, Zatylna…
Pod linkiem:
http://umtykocin.pl/mieszkaniec/wp-content/uploads/sites/4/2024/01/Projekt-Strategii-Rozwoju-Gminy-Tykocin_po-konsultacjach.pdf
nie znalazłem hasła „Pomnik Historii”, o zabytkach Tykocina napisano w dziale 'Turystyka’:
Konsultacje społeczne do projektu trwały 27.11-31.12.2023, poniżej przedstawiam tekst działu 'Turystyka’ do konsultacji:
jest jakaś różnica?
Jak widać dyskusja 'elektroniczno/papierowa’ zaczęła się w zeszłym roku, biada nam wszystkim że w tym nie braliśmy udziału.